Magiczne drzewo. Tajemnica mostu – V spotkanie – PODRÓŻ DO WŁOCH Z BOBIROBIM

miniatura

Dnia 5 maja 2017 roku odbyło się piąte spotkanie z książką „MAGICZNE DRZEWO – TAJEMNICA MOSTU”. Zajęcia rozpoczęły się od serii punktowanych pytań a następnie wydarzeń z książki odgrywanych przez uczniów. Na tę część wszyscy uczestnicy czekają z niecierpliwością. Jakim zaskoczeniem dla wszystkich na sali było pojawienie się NOWEJ POSTACI – ROBOTA –„BOBIROBI”, w którego wcieliła się pani Eliza Sikora. Kuki, Wiki, Melania i pomniejszony Filip z nowym, wyczarowanym opiekunem wyruszają w podróż do Włoch. Jako środek transportu wybierają złotą limuzynę. Na granicy Melania wyczarowuje paszporty, ale gdy ruszyli dalej coś zaczęło się dziać z robotem. Kończyła mu się bateria, więc weszli do restauracji „POD NIEDŻWIEDZIEM” i podłączyli go do gniazdka. U Kucharza – Karoliny Czamańskiej złożyli zamówienie. Kiedy spożywali posiłek, dziecko przebywające w restauracji zabrało domek z pomniejszonym Filipem. Na szczęście bohaterowie go odzyskali i ruszyli w dalszą podróż. Robot skierował samochód na bardzo stromą drogę – Przełęcz Brennero. BOBIROBI się rozładował a w aucie nie został zaciągnięty hamulec i limuzyna zjechała z góry. Krzesło zostało w bagażniku, a Filip w samochodzie. Gdy skończyła się droga – samochód wpadł przepaść. Melania zeszła po urwisku, ale utknęła w miejscu trudnym do wyjścia. Kuki i Wiki poszli drogą w dół lekceważąc drogowskazy: „UWAGA NA NIEDŹWIEDZIE”. Ptak, którego rolę odegrała Agnieszka Splisgart wyjął pomniejszonego Filipa i odfrunął. Zobaczyła go Melania i zaczęła się skradać w jego kierunku. W tym czasie Wiki i Kuki usłyszeli muzykę ze złotej limuzyny, Gdy dotarli do auta zobaczyli, że Filipa tam nie ma. Za Kukim pojawił się NIEDŹWIEDŹ, którego rolę odegrała pani Agata Żak. Dzieci schowały się w aucie a niedźwiedziowi rzuciły paczkę ze śniadaniem …

Więcej wydarzeń nie zdradzimy. Mamy nadzieję, że zachęciliśmy wszystkich do przeczytania książki pt.: „MAGICZNE DRZEWO – TAJEMNICA MOSTU”.

Zebranym uczniom w sali 209 najdłuższy fragment powieści oraz jej zakończenie odczytali pan Piotr Olejnik i pani Marta Handke.